hehe wiesz co bo to dość deficytowy towar na złomie a naprawde bardzo przydatne - do pieńka sobię przykręce i będę miał na przykład na czym kosę klepać :) - generalnie super temat ::)
pzdrv
rafre a żeby ja wiedziała ;) Dzwoniłam wczoraj do tylu skupów, że nie pamiętam :D jutro się dowiem jak przyjedzie odebrać, albo dzis wieczorem sprawdzę w telefonie ślubnego numer i poszukam przez google :) Wiem tylko, że dośc wiekowy kupiec.
Niestety dalej nie wiem gdzie facet złom wiezie, ponieważ wczoraj przyjechał z fachowcem który szyny miał pociąć tlenem, ale przez 3 godziny nie umiał ustawić płomienia. Kolejna próba w przyszły piątek :D
Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.