Brawo jeśli nie wyjdzie tak jak z pisowskimi obiecankami 100000 mieszkań. Cieszę się że zaimplementowano europejskie podejście do spraw mieszkaniowych.. może jeszcze tak jak teraz w niektórych państwach żeby nie było spekulacji na rynku mieszkaniowym- kupujesz- mieszkasz
Kumak o mieszkaniach pod wynajem trąbił o dawna. Taki system jest w Niemczech. Dla wielu ludzi korzystniejsze jest wynajęcie mieszkania niż przywiązywanie sie do konkretnego miejsca i obciążanie długoterminowym kredytem mieszkaniowym. Ludzie wynajmujący mieszkanie nie są bardziej mobilni i łatwiej im o przeniesieni tam gdzie lepsza praca.
Pokazywałem reportaż o młodych ludziach którzy nie mają żadnych perspektyw żeby poprawić swój byt. Ci którzy wyprowadzili sie od rodziców założyli rodziny i spłacaj kredyty mieszkaniowe ledwo wiążą koniec z końcem. Ody człowiek który wyprowadzi sie do innego miasta i zacznie więcej zarabiać nie poprawi swojego statusu ponieważ koszty wynajmu mieszkania zjedzą jego wzrost zarobków.
Na jednym ze spotkań z Burmistrzem zadałem pytanie czemu miasto nie buduje lokali pod wynajem. Przyciągnęło by to do nas młodych ludzi a mieszkańcy nie musieli by wyjeżdżać w celu poszukiwania swojego kąta.
Jest druga strona medalu. brak dobrze płatnej pacy w Mińsku i tu spore pole dl popisu lokalnych włodarzy-tereny inwestycyjne .ulgi podatkowe dla nowych inwestycji i gwarancie zatrudnienia miejscowych a nie tak jak bylo z Harperem- Miasto pomogło po pożarze a oni zwożą ludzi z Garwolina, Siedlec i Ukrainy
JEDNAK WSZYSTO NEDZIE MIALO SENS DOPIERO WTEDY KIEDY Polska ZNOWU STANIE SIE PŃSTWEM GDZIE JEST PRAWORZĄDNOŚĆ A NIE DYKTATURA
Post edytowany
2 razy