Lampiony na weselach to pomysł widowiskowy, gorzej jak jest wiatr, byliśmy na weselichu, opłacone lampiony (600zł za taką zabawę) no i przyszło wiatrzysko i deszczysko i siup, lampiony zostały w szafie. Mnie się podobały w bajce "Zaplątani" ;0))
Ale popieram, jestem ZA!!! Możnaby puścić je też nad wodą, hmm, wielki tłum na boisku przy CKU, lampiony odbijają się w wodzie, ludzie się cieszą. Hihi, jstem za ;-))