to się w głowie nie mieści:( w 2010 roku, zanim kupiliśmy działkę, byliśmy w gminie, żeby dowiedzieć się ile to może potrwać i powiedzieli, że do końca 2012 mają termin. A teraz okazuje się, że jeszcze dwa lata??? Czy Tobie zależy na czasie? ja zastanawiam się nad napisaniem pisma do wójta, zeby dał konkretną odpowiedz, dlatego szukam osób, którym też zależy na szybkim zakończeniu tej sprawy. Może jak będziemy nalegać to wezmą się w końcu do roboty