Ja wiem, że na forum należy wyrażać się kulturalnie, ale już nie mogę ... zapytam wprost - co za IDIOTA wpadł na pomysł, żeby położyć w przejściu podziemnym te cholernie śliskie płytki ??? czy przeszedł się po nich chociaż raz w śniegową porę? czy był w stanie sobie wyobrazić swoimi (najwyżej) dwoma zwojami, jak potwornie trudno jest wydostać się cało po wyjściu z pociągu z np. peronu 3? czy przyszło mu do głowy, że nie wszyscy są absolutnie sprawni i mają dwie zdrowe nogi??? szlag mnie trafia codziennie, bo już nie wiem, jak stąpać, żeby się nie zabić ... jestem po niedawnym urazie stopy i dla mnie przejście tego odcinka to walka nie tylko o zdrowie, ale niemal o życie...