Sprawa Falenty wpadła w poślizg. "Nie jest na rękę rządzącym"
Od ponad półtora roku czeka w sądzie na rozpatrzenie sprawa Marka Falenty, w której padły wobec niego oskarżenia o sprzedanie Rosjanom nagrań z afery podsłuchowej.Nagrania polskich polityków sprzedane rosyjskim służbom? "Możemy mieć do czynienia z potężną aferą szpiegowską"
Zanim taśmy z Sowy wstrząsnęły polską polityką, trafiły w rosyjskie ręce - zeznaje wspólnik Marka Falenty. Prokuratura wszczyna śledztwo, ale unika wątku szpiegostwa.
Igor Prokudin poprosił Falentę, aby wyszli z sauny z przedstawicielem rosyjskich służb. Nie było ich około godziny. W hotelu Falenta powiedział mi, że dogadał się z Ruskimi i sprzedał im wszystko.
Jedenasty czerwca 2021 r. Do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku przywieziono z aresztu w Bydgoszczy Marcina W., wspólnika w węglowych interesach Marka Falenty, skazanego za zorganizowanie podsłuchów najważniejszych osób w państwie. Ujawnienie nagrań z tych podsłuchów wstrząsnęło polską polityką i ułatwiło PiS przejęcie władzy w 2015 r.
https://www.newsweek.pl/polska/polityka/afera-podsluch...