Dlaczego tak wiele osób nie przejmuje się, i parkuje właściwie gdzie popadnie. A w razie czego straż nawet nie będzie w stanie dojechać. Podobnie zresztą jak pozastawiane hydranty i inne.
Bo nie ma miejsc parkingowych. Zarówno spółdzielnie mieszkaniowe jak i miasto mało robią w tym względzie. Przykładem są niektóre ulice gdzie podczas remontu miasto nie porozumiało się z spółdzielnią wskutek czego mamy zdecydowanie mniejszą ilość miejsc parkingowych.