Pomysł z zabudowaniem rzeki nie jest bardzo oryginalny, co prawda, nie znam żadnego polskiego miasta, w którym na coś takiego by się zdecydowano, ale w Europie rzeki przykryto np. w Nicei i Lwowie.
Niestety, pieniędzy brakuje na pilniejsze potrzeby, a cóż dopiero na taki ekstrawagancki, jak na mińskie warunk, pomysł.
Odkryta rzeka w tym miejscu nikomu do szczęścia nie jest potrzebna, jej walory przyrodnicze są tutaj raczej wątpliwe. W parku, w lesie w Kędziaraku - proszę bardzo!