Jedna wielka lipa.Ściany w mieszkaniach popękały po trzech miesiącach,pracownik stwierdził,że wiosną przyjdą Panowie i zagipsują,super,przyjdą zagipsują i zostawią wielkie białe plamy na ścianie.Na wywietrzniki do okien czekamy od ponad roku,zimą ciągle odłączali nam ciepłą wodę i ogrzewanie,bo postawili trzy bloki,a węzeł ciepłowniczy jest tylko na dwa,domofon od klatki nigdy nie działa już od ponad pół roku i trzeba mieć dużo szczęścia żeby komukolwiek udało się wejść do bloku,jak wszyscy mieszkańcy bloku już się wprowadzili firma dopiero kończyła klatki schodowe co skutkowało tym,że w domu wszystko było pokryte białym pyłem.Ja odnoszę wrażenie,że filozofia firmy to postawić byle jak oby oddać i wziąć kasę,a potem niech się mieszkańcy sami bujają z tym czego nam się nie chciało.Osiedle na klonowej jest totalnie przeludnione na trzy wielkie bloki jest bardzo mało miejsc parkingowych,parking podziemny jest praktycznie pusty bo życzą sobie za niego kosmiczne sumy,nie ma miejsc parkingowych dla gości co skutkuje tym,że samochody są na każdym wolnym centymetrze,drogą przez osiedle dwukierunkową ledwo można rowerem [przejechać,trawniki zastawione,ludzie się na wzajem zastawiają,istna paranoja.Osiedle miało być niby zamknięte a brama jest tylko z jednej strony osiedla,a z drugiej jej w ogóle nie ma.