Właśnie. Na pewno będzie dużo luźniej niż na codzień, nie będzie np. uczniów, bo w szkołach jest wolne, sporo ludzi wyjechało poza miasto.
Jeden wyścig raz do roku to nie problem, dużo bardziej istotne jest, jaki "chaos w mieście" powodują codzienne korki spowodowane brakiem sensownej komunikacji miejskiej, szczególnie w godzinach dojazdu i wyjazdu z okolic dworca oraz działającym jak naczynia połaczone mechanizmem: korek na przejeździe kolejowym na Siennickiej ---> korek na Mireckiego i I PLM ---> korek na Konstytucji + zakorkowana Warszawska i sznureczek aut wracających ze stacji na ul. Górki i tak dalej...jakos to nikogo nie bulwersuje...
Czy kiedys doczekamy się wiaduktu z prawdziwego zdarzenia? Jak powstaną nowe osiedla na Siennickiej i Klonowej, to dopiero będzie się działo...