Powtórzę to co napisałem powyżej: "Fachowiec namówił mnie, aby płytki w łazience i kuchni położyć na płytach "gk-odpornych na wilgoć". "
Powiem więcej: ten sam fachowiec tą samą technologią ułożył płytki w łazience u znajomego, który mi polecił tego fachowca. Tam wystąpił ten sam problem. Na dużej płaszczyźnie płytki "wybrzuszyły się". Te uwagi dotyczą dużych płaszczyzn (ok. 2,5x1,8m, 1,5x2m). W obudowie wanny ten problem był niezauważalny, co nie znaczy, że nie istniał. Było to ok. 15 lat temu, mieszkanie już sprzedałem, więc nie znam ciągu dalszego.