W każdym starym bloku dwu piętrowym tzw "wojskowym" na osiedlu przy kawiarni Słoneczna był taki, z wyjściem awaryjnym ok,.10m od ścian budynku, w jednym z tych schronów wojskowi mieli namiastkę kasyna, można ttam było kupić , nieosiągalny w mieście, ŻYWIEC.
W bloku 4-ro piętrowym na 1plm, tak gdzie była kotłownia, było takie samo stanowisko OC, jak pod Bachusem.
No i patrzcie, wszystko wiedzący zagłobek, nie zana takich rzeczy, widocznie na szkoleniach POprawnego POpaprańca o tym nie uczyli.