Ciasta może i mrożone, ale wyglądają całkiem ładnie.
Jak ktoś wyżej wspomniał, szkoda, że nie ma więcej stolików, żeby sobie posiedzieć, bo przestrzeń się marnuje. Niestety jest to kolejna w Mińsku, raczej cukiernia niż kawiarnia, a szkoda, bo widać, że potencjał jest. No, ale jeśli to franczyza, to pewnie mają jakieś konkretne odgórne zalecenia.