Kiedyś w golfie naprawiałem sam. Zero filozofii dobry klej przewodzacy jakiś na srebrze i po sprawie. Najpierw odtluscilem np spirytusem szybę w miejscu naprawy potem nakleiłem z obu stron paska taśmę , co bym szyby całej nie upaćkał, wykalaczka lub wacik posmarować odkleić taśmę. Klei wyschnie i po kłopocie. Z doświadczenia wiem że przerwy więcej niż 4 jednego paska mogą wpłynąć na rezystancje paska i po naprawie inaczej grzeją. Mimo wszystko zawsze taniej i więcej satysfakcji ze coś samemu się naprawilo.