Ostrzegam przed chłopakiem, który daje obrazki papieża i świętych. Niby miły grzeczny daje klika sztuk a jak przyjdzie co do czego to okazuje się, że zbiera na wyjazd do Watynaku. Pewna osoba-kobieta- powiedziała, że mu żadnych pieniędzy nie da i że sam wciskał obrazki po czym powiedział tonem mniej przyjaznym osoby "to oddawaj". Tak więc nie dość, że parszywy to przeszedł na ty :|