Aż 59 byłych SB-ków miało umrzeć, bo dostawało po 2,1 tys. emerytury. Jakim cudem matka Popiełuszki żyła za 1 tys.?
Poseł Lewicy Andrzej Rozenek alarmuje, że z powodu wprowadzenia w życie ustawy dezubekizacyjnej zmarło już 59 byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. - "Widzę, ile nieszczęścia można zrobić jedną głupią ustawą. 59 osób nie żyje wprost przez tę ustawę. Ustawę, którą wprowadził PiS" - powiedział na antenie radia TOK FM obecny poseł Lewicy. Przypomnijmy, że główną konsekwencją wspomnianej ustawy było obniżenie tzw. "esbeckich" emerytur do maksymalnej wysokości 2,1 tys. zł brutto. Skoro byli SB-cy umierają, to jak żyła matka ks. Popiełuszki za 1 tys. miesięcznie?
Jednym z głównych celów III RP - przynajmniej w jej początkowym etapie trwania - było zapewnienie wygody i bezpieczeństwa dla ludzi tworzących ustrój totalitarny w PRL. Przejawiało się to pod różnymi aspektami. Spora część PRL-owskich elit przejęła w III RP kontrolę nad biznesem i mediami. To oni zasiadali w zarządach spółek wydzielanych z majątku upadającego PRL. To oni kierowali nowopowstałymi bankami komercyjnymi, które zostały wyodrębnione z NBP. To wreszcie ludzie powiązani z PZPR i ustrojem "demokracji ludowej" decydowali o kształcie i kierunkach rozwoju III RP.
Kiedy w 1993 roku PRL-owskie elity ponownie przejęły pełnie władzy ustawodawczej w naszym kraju, jedną z pierwszych istotnych decyzji jakie wówczas podjęto było przyjęcie nowej ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym służb mundurowych. Ustawa ta przewidywała gigantyczne podwyżki uposażeń emerytalnych dla byłych SB-ków. W jej efekcie niektórzy funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego / Służby Bezpieczeństwa otrzymali nawet 300 proc. podwyżki.
Z wysokimi uposażeniami byłych funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa PRL nikt nie robił nic przez kolejne 24 lata. Aż do 2017 roku. Wówczas to w życie weszła tzw. ustawa dezubekizacyjna. Na jej mocy prawie 39 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa zaczęło otrzymywać obniżone emerytury i renty. Od 1 października 2017 r. maksymalna emerytura tych osób nie może być wyższa niż średnie świadczenie w ZUS. W przypadku emerytury była to kwota ok. 2,1 tys. zł brutto, renty – 1,64 tys. zł brutto, a renty rodzinnej – 1,85 tys. zł brutto).
Lament byłych funkcjonariuszy i ich akolitów rozpoczął się zanim jeszcze ustawa na dobre weszła w życie. - "Przedzieram kopertę. Wypada pismo. >> Informujemy, iż decyzją z dnia tego i tego wymiar pana emerytury ulega zmianie i od dnia 1 października będzie wynosił 2060 zł brutto