10°C

23
Powietrze
Wspaniałe powietrze!

PM1: 10.01
PM25: 14.00 (33,54%)
PM10: 15.09 (93,36%)
Temperatura: 10.33°C
Ciśnienie: 1012.57 hPa
Wilgotność: 76.69%

Dane z 04.05.2024 06:35, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Minska porodowka

7 postów
Postów: 32
Kasietta
postów: 32
Czwartek, 19 lipca 2012 20:27:14
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja o minskiej porodowce powiem jedno NIGDY WIECEJ !!!
Moj synek po urodzeniu 4 dni nie jadl i nikt z personelu nie wpadl na pomysl czemu tak sie dzieje.Madre panie lekarz mowily mi ze to normalne ze dziecko placze calymi godzinami a mnie obwinialy o to ze nie umiem karmic i polecaly rozmowe z psychologiem szpitalnym.
Okazalo sie ze moj synek ma wedzidelko do podciecia,ale podkreslam nikt z lekarzy na to nie wpadl a dluzszy pobyl w szpitalu skonczyl by sie dla mojego synka tragicznie.
Wszystkie dziewczyny ktore mysla nad porodem w owym szpitalu prosze o to aby pomyslaly jeszcze raz,bo poki jest dobrze to jest fajnie jak pojawia sie problem to nagle mloda mame traktuje sie jak intruza.
Co do poloznych i pielegniarek to sa i takie o ktorych nie powiem zlego slowa i takie ktorym teraz naplula bym w twarz po tym jakie bylo ich podejscie wzgledem matek-nie tylko mnie.O pomste do nieba wola to ze matki ktore nie maja pokarmu musza blagac pielegniarki aby dokarmily dziecko ale to juz pomysl ordynatora.
Post umiera smiercia naturalna wiec go odnawiam.
dziewczyny jakie sa wasze doswiadczenia, bo wierze w to,iz nie wszystkie macie zle tak jak ja.
Osiny Postów: 8
karolenkagojska1990
Osiny, postów: 8
Czwartek, 19 lipca 2012 20:32:46
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Tez o minskiej porodowce nie moge powiedziec wiele dobrego.Najpierw lezalam na patologi gdyz bylam po terminie ponad tydzien.Nie wzbudzalam tam niczyjego zainteresowania.Lekarze na obchód wchodzili,wychodzili i na tym cale zainteresowanie pacjentem sie konczylo ale tam jeszcze bylo w miare ok bo potem byl porod.17 godzi porodu naturalnego bez postepow a pani ktora mnie w czasie tych kilkunastow godzin "odwiedzila" mowila tylko z usmieszkiem ;teraz boli,teraz?bedzie bolalo jeszcze bardziej" i znikala.Ok 7 rano pojawil sie lekarz ktory niezadowolony uznal ze potrzebna cesarka a to sie nie oplaca szpitalowi ale nie wnikam o co dokladnie mu chodzilo.Po cesarce znieczulenie od pasa w gore a oni mi dziecko przynosza do karmienia.U mnie rowniez byly problemy z dzieckiem i oczywiscie od razu stalam sie niewygodnym pacjentem i nadwrazliwa matka.
A najwieksza inteligencja wykazala sie jakas pielegniarka czy polozna tego nie wiem do ktorej poszla moja mama i powiedziala ze dziecko nie chce jesc a on odp a co mnie to obchodzi.Nie musze chyba pisac ze moja mama ta odp odreagowala tak wysokim cisnieniem ze znalazla sie na ostrym dyrzurze. w nocy.
Rodzialm zaledwie kilka miesiecy temu wiec prosze mi nie pisac ze moze tak bylo kiedys a teraz jest pieknie i cacy.Ja wybralam ten szpital bo mial wysokie miejsca w rankingach ale po moich doswiadczeniach w szpitalu z haslem rodzic po ludzku to wydaje mi sie ze oni to 2 miejsce maja bo ordynator komus zaplacil.Taka moja opinia.
Mińsk Mazowiecki Postów: 709
tatko
Mińsk Mazowiecki, postów: 709
Czwartek, 19 lipca 2012 20:54:32
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Urodziło się tam moich troje i złego słowa nie mogę powiedzieć( ŻONA TEŻ NIE NARZEKAŁA ). ;)

nie łamcie się dziewczyny tylko działajcie dalej. pozdrawiam

;)
jakubów Postów: 14
julia06
jakubów, postów: 14
Piątek, 20 lipca 2012 14:20:43
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja byłam na porodówce w mińsku. Nie jest źle. Moja znajoma była w w-wie to tam był koszmar. Odwiedziłam ją. Sale przepełnione, gorąco brak komfortu dla matek itd. Tu nie jest najgorzej i da się wytrzymać. Moglobyć lepiej , ale jest lepiej niż kiedyś.
Mińsk Mazowiecki Postów: 18
Kasia_20
Mińsk Mazowiecki, postów: 18
Piątek, 20 lipca 2012 14:50:36
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Dziewczyny mąż jak najbardziej będzie mnie wspierał ale nie wiem czy to wytrzyma :) hi hi hi
moje Miasto Postów: 12
betty
moje Miasto, postów: 12
Środa, 8 sierpnia 2012 22:15:10
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Witam, mamy
jestem mamą 11 miesięcznego szkraba to jest moje drugie dziecko .1 urodzone w Warszawie bez komplikacji i bez zachwytu szpitalem. Drugie urodzone w Mińsku ale uważam że czy to był by szpital w Warszawie czy inny to tylko chodzi o personel. Są pielęgniarki z powołaniem i zamiłowaniem wykonujące swój zawód to samo dotyczy lekarzy i położne(jest to trudny zawód ale nie wszyscy do niego się nadają. Mój maluch przyszedł na świat inny niż wszystkie dzieci"wyjatkowy" i tu powstaje problem z podejściem fachowym personelu, nie będę się rozpisywać i upolować nad swoim losem ale uważam że niestety personel nie jest przygotowany do trudnych i problematycznych porodów i mam które oczekują pomocy i wyjaśnień po urodzeniu dziecka. Jest dobrze jak poród przebiega super, pięknie i gładko a dzidzia rodzi się cudna i mama karmi piersią i nie pyta pani pielęgniarki jak karmić .Bo przecież jest to naturalny odruch matek :). Mogłabym cytować i wyliczać jak przebiegał mój pobyt w szpitalu ale po co się nakręcać…. Trauma pozostała.
Postów: 39
gabrielka
postów: 39
Czwartek, 9 sierpnia 2012 21:46:00
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ja napiszę tylko po betty, że powtarza się opinia o nie do końca fachowym personelu (oby nie w całości) przy trudnych porodach. Straszne. Pozdrawiam wszystkie Mamy, trzymam za Was kciuki, nie dajcie się, macie swoje prawa i egzekwujcie je. W szpitalu, po narodzeniu pierwszego dziecka można się nauczyć asertywności naprawdę szybko.

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK