malowanie kaloryfera farbą silikonową?

mam pytanie - czy można pomalować stary żeliwny kaloryfer farbą lateksową o podwyższonej odporności na szorowanie?
nie ma takiego koloru emalii a zależy mi aby kaloryfer i ściana były w tym samym kolorze.

Widzę, że nikt nie kwapi się z odpowiedzią, sam nie jestem pewien, ale proponuję udać się do sklepu na ul Warszawskiej 150a (róg Placu Kilińskiego). Tam dość chętnie udzielają odpowiedzi dotyczących doboru farb, lakierów itp.

Pimki pewnie, ze mozna :) mialam ten sam problem, ale wlasnie w ww. Sklepie sprzedawca polecil mi farbe lateksowa dekoral, odporna na szorowanie. Nadaje sie min. do gipsu, kamienia i kaloryfeow wlasnie. Malowany byl 4 lata temu, myty ok. 4 razy do roku i nie dzieje sie z nim nic :)

dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Moja farba też jest z dekoralu.
Cieszę się w takim razie bardzo, bo już straciłam nadzieję, a w takim razie ładnie sobie "malnę" kaloryferek. Super!!! Dzięki

Ja użyłam olejnej bezzapachowej, dodałam barwnika i uzyskałam w ten sposób stary, owszem żeliwny ale liliowy kaloryfer;)

ja potrzebuję taki kolor:
http://viverto.pl/gfx/big/1351245142.85.jpg

mogłoby być ciężko z barwnikami, tym bardziej, że zależy mi, aby kolor był dokładnie taki sam jak ten na ścianie.
Dzwoniłam dziś do castoramy i pan z działu "farby" powiedział, że tą lateksową jak najbardziej można pomalować kaloryfer.
Oczywiście wcześniej go wystudzić, tak aby był zimny w trakcie malowania.
Później 24 h też go nie włączać. Także będzie malowanie :D

Olejna często łuszczy się pod wpływem temperatury, a co do silikonowej to nie mam pojęcia jak się zachowa. Jeśli ktoś zdecyduje się na pomalowanie właśnie taką farbą to proszę o info co z tego wyszło.

Przez tyle lat miałem kaloryfery żeliwne w domu szkoda kasy na farby i bawienie sie w to ;) lepiej wymienić na nowy kaloryfer z
z tego co pamiętam to żeliwne dłużej sie nagrzewają i więcej płaci się za ogrzewanie
mieszkania

ja se wymieniłem na taki model kaloryfera ;)

http://www.4fire.pl/uploads/.offer/17/kaloryfer2.j...

Ela jak napisalam wyzej, jest jak najbardziej ok :) farba nie schodzi, nawet przy szorowaniu. Maksior przykro mi, ale u mnie w domu zdaja egzamin tylko zeliwne. W kazdym pokoju po 28 zeber, nagrzewaja sie b. Szybko i duzo dluzej trzymaja cieplo. W zeszlym roku pokusilismy sie o wymiane w kuchni i przywiekszym metrazu nie zdaje egzaminu. Przy 27 metrach i dwoch kaloryferach nowego typu w kuchni nie czuc ze sa kaloryfery. Wygladaja fajnie, ale nie wszedzie sie sprawdza. Zreszta... Jesli cos jestdobre po co to wymieniac i wydawac zbednie pieniadze? :)