My też szukaliśmy logopedy dla dwulatka i byliśmy w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Na wizytę czekaliśmy ponad 3 miesiące. Wcześniej konsultowaliśmy się prywatnie z logopedą z Warszawy, panią Ewą Wojtyńską. Ma gabinet na Pradze Południe. Bardzo sympatyczna kobieta, mająca dobry kontakt z dzieckiem. Dostaliśmy szereg ćwiczeń ogólnorozwojowych oraz ćwiczenia z Metody Krakowskiej (można sobie poczytać o niej w internecie, niektórzy są sceptyczni ale ja widziałam wyniki). Myślę, że ćwiczenia pomogły bo faktycznie syn, który w wieku 2 lat mówił słów kilkanaście, teraz (ma 2,4) mówi już zdaniami. Więc chyba udało się nam go rozruszać.