W lokalu jadłem raz, dało się zjeść. Raz zamówiłem do domu. A to już okazało się mega wielką pomyłką. Danie wyladowało w koszu. A o sajgonkach nie wspomnę..... pies zmielony z budą i z całym obejściem!!! Nigdy więcej!!!
Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.