Chyba niektórzy zapomnieli, że wybory wygrał PiS. Raczej żadna partia nie obiecywała czego to oni nie zrobią jak zajmą drugie miejsce w wyborach. A co do ceny paliwa, cóż myślę, że KO mocno przelicytowało bo pewnie cena paliwa na poziomie 5,19 PLN jak najbardziej osiągalna ale:
- Orlen jest spółką giełdową i nie można działać na jej niekorzyść, więc chyba musiałaby powstać nowa spółka, która nie miałaby takich dylematów
- podczas tej sztucznej obniżki cen przed wyborami doszło do sytuacji, że surowca brakowało co mogło oznaczać, że księgowo (o ile to możliwe) sprzedawano wtedy paliwo kupowane tanio. Zresztą ja do teraz się zastanawiam czy jak Orlen w Czechach kupuje wciąż ropę z Rosji to czy to zostaje w Czechach czy ona też finalnie do nas trafia i płacimy tak samo jak za paliwo "z zachodu". KO się nie przyzna bo dziury w budżecie się pokazują i też będą chcieli/musieli podrenować nasze kieszenie.
A we wspomnianym temacie 1,6mld mnie dziwi, że jakoś nikt nie podaje co to za spółki wzięły te pieniądze, czyżby takie (lub z takiego kraju), że wstyd się przyznać, nawet jak można tym uderzyć w przeciwników politycznych? A może wręcz odwrotnie. Chociaż w końcu trafiłem na artykuł, który chociaż nakierowuje na regiony konkretne: W tym czasie spółka miała otwarte kontrakty na zakupy diesla z Bahrajnu, ropy i oleju opałowego z Wenezueli oraz ropy z Sudanu Południowego, a na które to transakcje zostały dokonane przedpłaty, co - jak pisze Róg, jest standardowym działaniem w tradingu międzynarodowym.
Czytaj więcej na
https://biznes.interia.pl/gieldy/aktualnosci/news-kontra...