Ja trafiłam do tej Pani z pierwszą wizytą w ciąży, lekarka w obyciu i rozmowie całkiem w porządku, ale przy badaniu niezbyt delikatna, z torbielki z którą nigdy nie miałam problemów polała się krew, a po wizycie wszystko mnie bolało.
Poza tym oznajmiła że jeżeli sama nie zniknie trzeba będzie ją wyciąć,kiedy dwóch innych niezależnych lekarzy stwierdziło, ze z takimi zmianami nic nie należy robić. Więc mam pewne wątpliwości.
POza tym warunki w gabinecie Centrum są krótko mówiąc średnie, usg na którym nic nie widać, starodawna leżanka no i nie wiem po co trzy osoby w gabinecie oraz ciągle wchodząca i wychodząca do gabinetu w trakcie badania recepcjonistka i położna, przydałoby się troche więcej szacunku dla pacjentek.
Dla kobiet w ciąży nie bez znaczenia jest też poczekalnia wspólna z chorymi dziećmi w kolejce do pediatry.