ja mam za sobą walkę z zaparciami u dziecka w wieku 2,5 roku. chodziliśmy do specjalistów, jednak lekarze przekonywali, że u ogromnej większości dzieci problem leży w głowie, a nie w przewodzie pokarmowym - mieli rację. pomogła regularnie podawana Lactulosa i suszone śliwki (w postaci deserków), żeby dziecko nauczyło się, że trzeba codziennie i tyle. podobno czopki bardziej rozleniwiają maluszka. życzę powodzenia.