Moja mama używała różnych, loreal czy garnier nie pokrywały dobrze siwych włosów, tzn kolor był ale inny niż włosów nie-siwych, jak pasma mocno potraktowane słońcem. Znajoma poleciła jej farby londy, początkowo mama nie była przekonana bo to taka tania farba marketowa, ale zrobiła sobie test, tzn pomalowała pasmo włosów od spodu i wyszło bardzo ładnie, kolor naturalny, dobrze pokryte siwe włosy, obecnie już drugi rok kupuje farby londy i na inne nie zwraca uwagi:)