Sportowe śniegowce Sketchers, a bardziej eleganckie botki Wojas. Nie zawiodłam się na nich nigdy, szczególnie na Sketchersach, pierwsze buty w których nigdy nie było mi zimno. Poza nimi jeszcze ze 20 par na jesień/zimę, ale to już nie na śnieg.
W tym roku na jesien chciałabym zapolować sobie równeiż na kalosze:
https://kobietaportal.pl/moda-na-deszcz-czyli-kalosze-d...
Szczegółnie, ze deszczowych dni coraz więcej a widziałam, ze wiele dziewczyn w takich chodzi.