To znaczy, że mam wielkiego pecha bo nigdy nie mogę trafić na wybraną książkę. Mało tego, bywają sytuacje, że w internetowym katalogu dana książka istnieje, a gdy pójdę do biblioteki, dostaję informację, że niestety książki "chyba" nie ma, albo się zgubiła... Wydawało mi się, że skoro mamy piękną, wielką bibliotekę, na którą poszła masa pieniędzy, to nie będę musiał sam kupować książek tylko będą one tam dostępne. Widać, myliłem się. No cóż, zadowolę się bibliotekami warszawskimi lub księgarniami.