witam wszystkich
kochani wszyscy jesteśmy zabiegani ,pracujemy i dązymy do dobra materjalnego ,to zrozumiałe każdy goni nie myśląc co będzie jutro za tydzień czy za rok ,aż w pewnym momencie przychodzi kryzys ,załamanie i człowiek staję przed wyborem ,jak sobie poradzę co ze mną będzie ddalej ,czy targnc się na życie ,skończyć ze sobą takie pytania przychodzą nam na myl ,ale człowiek wierzący chce myśleć inaczej ,piszę dlatego że właśnie młody fajny chłopak żyje na codzień z takimi problemami ,a najbardziej to żal matki ,która patrzy codzień na swojego syna i zastanawia się co dalej jak się ułoży życie dalej synowi gdy jej zabraknie .Kochani potrzebna jest bardzo duża kwota pieniędzy ,aby syn tej matki mógł być samodzielny proszę poznajcie jego historię 1% was kochani nic nie kosztuję ,a pomoże tej rodzinie więcej na www.rafal.sos.pl dziękuję w imieniu rodziny