Zabrakło tego Syndykata, MOTY z rapującym Szopenem zajebiste. Parias i Pih też pokazali klasę. Minus to brak możliwości zakupienia piwa na imprezie przez co bardzo dużo ludzi stało na ulicach i pod sklepami żeby ten trunek spożyć. Ale wiadomo że ten temat był nie do przeskoczenia. W przyszłym roku proponuje zaprosić Vienia z Way Side Crew nowy projekt rapcorowy i Dealera z Krakowa, też rapcore.