Hasło:
To nie będzie kolejny świąteczny panegiryk   Idą święta, a ja jakoś markotny. Pewnie to wina „Melancholii" Von Triera, której prawdopodobnie nie powinienem był oglądać w czasie przeznaczonym na radosne oczekiwanie. A może jestem już w tym wieku, kiedy jeszcze pamiętam czasy, gdy sama myśl o Bożym Narodzeniu  wywoływała przyjemny dreszczyk podniecenia, a teraz - niestety - już wiem, że nie ma bardzo z czego się cieszyć.
Dodano: 2011-12-20
Komentarzy: 3
AUTOR

Michał Gołębiowski:

autor
Zacznę przewrotnie, ale przyzwyczajcie się do takiego stanu rzeczy. Ktoś kiedyś powiedział, że pisanie autobiografii to tylko pokazywanie siebie w świetle, w jaki chce się, aby inni nas oglądali – dlatego nie będę mówił o sobie za dużo. A co inni o mnie sądzą? Po zebraniu wstępnych opinii od znajomych uznałem, że większość z nich nie nadaje się do publikacji.

Więcej