Hasło:
Polacy zadymiarze           Oburzamy się łatwo i chętnie. Piętnujemy wszelkie odstępstwa od normy, bo automatycznie nas stawia to jako wzór wszelkich cnót. Nie byłoby w tym być nic złego, gdyby nie nasz wrodzony dewotyzm i skłonność do przesady. W efekcie coraz częściej oburzamy się dla samego oburzenia. Z nudów bądź dla rozrywki. Bo przecież nie ma to, jak dobra zadyma! A że tajemnicą nie jest, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy różne zdania - o zadymę wyjątkowo łatwo. Tylko potem ktoś musi ten bajzel posprzątać. Szybko - zanim rozpocznie się kolejna ustawka.
AUTOR

Michał Gołębiowski:

autor
Zacznę przewrotnie, ale przyzwyczajcie się do takiego stanu rzeczy. Ktoś kiedyś powiedział, że pisanie autobiografii to tylko pokazywanie siebie w świetle, w jaki chce się, aby inni nas oglądali – dlatego nie będę mówił o sobie za dużo. A co inni o mnie sądzą? Po zebraniu wstępnych opinii od znajomych uznałem, że większość z nich nie nadaje się do publikacji.

Więcej