Na pierwsze wyjazdowe spotkanie tej wiosny Mazovia wybrała się do podwarszawskich Łomianek. Żółto-czarni po wygranej w Mławie zajmowali 6 pozycję w tabeli ze stratą 7 pkt do Mazovii. Aura przed samym startem kalendarzowej wiosny nie rozpieszcza zawodników. W sobotnie przedpołudnie było zimno, wietrznie i deszczowo. Pomimo tego nie można było odmówić zawodnikom woli walki o każdy metr boiska i każdą górną piłkę. W zaciętych indywidualnych pojedynkach w ruch niejednokrotnie szły łokcie i lała się krew. Był to zacięty mecz dwóch czołowych drużyn IV ligi.