żołnierze przeklęci

dupa blada-zamkniesz radio Białystok?
tamte zbrodnie były i żyją ludzie których rodziny bestialsko wasi bohaterzy pomordowali.TE zbrodnie udokumentowane tylko wy ich nie chcecie przyjąć jako fakty zbrodniczych czynów waszych bohaterów.
Mijają 73 lata od tragicznych wydarzeń we wsi Potoka


Te tragiczne wydarzenia odcisnęły swoje piętno na mieszkańcach wsi i tej części naszego regionu. We wtorek (16.05) mijają 73 lata od pacyfikacji wsi Potoka przez oddział zbrojnego polskiego podziemia.


Miejsce, w którym stanie kapliczka upamiętniająca ofiary wydarzeń z 1945 roku, 11.05.2018 r., fot. Michał Stepaniuk
Miejsce, w którym stanie kapliczka upamiętniająca ofiary wydarzeń z 1945 roku, 11.05.2018 r., fot. Michał Stepaniuk


Posłuchaj
Mijają 73 lata od tragicznych wydarzeń we wsi Potoka - relacja Michała Stepaniuka
16 maja 1945 roku szwadron dowodzony przez Zygmunta Błażejewicza ps. "Zygmunt" zabił 4 mieszkańców wsi. Grupa ta należała do V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej Obywatelskiej pod dowództwem Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki".

Aby upamiętnić ofiary wydarzeń sprzed 73 lat, jeszcze w tym roku w Potoce stanie prawosławna kapliczka. Prace nadzoruje proboszcz parafii w Topolanach ojciec Aleksander Aleksiejuk.

Ten sam oddział był w Potoce również 22 maja. Wtedy żołnierze spalili wieś. W pożarze lub na skutek oparzeń zmarły 4 osoby, w tym troje dzieci. Od kilku lat byli i obecni mieszkańcy spotykają się w tym dniu na wspólnej modlitwie za ofiary wydarzeń z 1945 roku.
http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/155317

Śmiercionośne idee Narodowych Sił Zbrojnych - odsłona kolejna:

"Żydów – jako mniejszości nam bezwzględnie wrogiej, z którą nie możemy się łączyć – musimy się pozbyć" - "Placówka", 1 I 1943

"Póki tchu w piersiach, póki krzepy w garści, będziemy gonić od siebie Żyda" - "Załoga" 1 I 1943

"Naród polski domaga się usunięcia spośród siebie przeklętych przybłędów i z tych przyczyn nie może im współczuć, gdy ulegają tępieniu... Musimy pamiętać, że niebezpieczeństwo żydowskie wciąż nam zagraża, że wcale ono nie osłabło, a raczej spotężniało, a każdy Żyd utajniony na naszych ziemiach groźniejszym dziś jest niż stu jego współplemieńców z czasów przedwojennych” - "Placówka", 23 I 1943

"Likwidacja Żydów na ziemiach Polski ma wielkie znaczenie dla przyszłego naszego rozwoju, gdyż uwalnia nas od wielomilionowego pasożyta. Nie zapominajmy, że rozwiązanie tego problemu w sensie usunięcia Żydów z naszych terenów, czekało nas nieuchronnie. (...) Niemcy poważnie nam w tej kwestii pomogli” - "Barykada" III 1943

„Nie wszyscy Żydzi zostali przez Niemców zlikwidowani, zostało ich jeszcze dostatecznie dużo, żeby w niezbyt długim czasie z powrotem odzyskać swój stan posiadania i swoje wpływy. (...) Akcję rozwiązywania kwestii żydowskiej, zapoczątkowaną przez nas dawno przed wojną (...) musimy konsekwentnie doprowadzić do końca” - "Barykada", III 1943

---

To krótki przegląd propagandowych publikacji NSZ z początku roku 1943.

Dziś IPN, wystawiając historycznym postaciom świadectwa moralności, w miejsce potępionych przez siebie patronów, proponuje nam oddawanie czci Narodowym Siłom Zbrojnym.

Na wszelkie wątpliwości reaguje zapewnieniami, że przecież NSZ walczył o Polskę niepodległą i oddawanie im czci musi być dla Polaków obowiązkiem.

Rzeczywiście, NSZ walczył o Polskę "niepodległą". Ale z całą pewnością nie walczył o Polskę wolną, ani demokratyczną. Walczył o monopartyjną dyktaturę, w której obowiązywałaby polska wersja hitlerowskich "ustaw norymberskich". Walczył o Polskę, w której miliony mieszkańców pozbawione byłyby praw obywatelskich. O Polskę, która w majestacie prawa mogłaby prześladować ludzi ze względu na ich pochodzenie etniczne, rasę, religię i niewłaściwie poglądy.

IPN regularnie zapewnia, że historyczne symbole powinny być nośnikiem wartości.

Czy to takie wartości proponuje nam dzisiaj Instytut Pamięci Narodowej?