johny-11. Masz zupełną rację.
Na świecie farmacja, obejmująca przemysł i dystrybucję, jest drugim najbardziej dochodowym biznesem, tuż po przemyśle zbrojeniowym.
Dużo, dużo konfitur i miodu. Więc różne misie kręcą się wokół niecierpliwie.
Psucie farmacji w Polsce zaczęło się prawie natychmiast po transformacji.
Przy aptekarstwie zaczęto już majstrować podczas rządów pani Suchockiej, też rodzinnie powiązanej z aptekarstwem, kiedy to, nijako obok ówczesnych przepisów, zaczęły powstawać rodzinne konglomeraty z kilku rozproszonych aptek.
Jest to temat, który nikomu nie powinien być obojętny.
Jeśli na szczęście nie chorujemy, to wkrótce może się to zdarzyć. Oby nie.
Zdrówka kochani.