Relacje polsko-ukraińskie czyli Lachy i Chachoły

Polacy i Ukraińcy!

Ze smutkiem i trwogą obserwujemy coroczne nasilenie konfliktu polsko-ukraińskiego, związanego z tragicznymi wydarzeniami, które miały miejsce na Wołyniu i Galicji Wschodniej w latach II wojny światowej.

Niepokoi nas fakt, że ta straszna tragedia, która zabrała życie rzeszom niewinnych ludzi – Polaków, a także i Ukraińców, wykorzystywana jest by nadal siać ziarna nienawiści pomiędzy naszymi narodami, z czego korzysta dziś putinowska maszyna propagandy. Apelujemy do wszystkich, aby nie ulegali jakimkolwiek próbom podsycania wrogości pomiędzy naszymi narodami. Nie dajmy się znowu skłócić!

Każdego lipca modlimy się szczególnie w intencji niewinnie zamordowanych naszych rodaków, ale także i Ukraińców, którzy zginęli w bezsensownym i krwawym konflikcie na tle etnicznym. Ich śmierć odbija się głuchym echem w naszych sercach. Niech będzie lekcją dla naszego i następnych pokoleń. Musimy nauczyć się przebaczać w duchu chrześcijańskiej miłości bliźniego! Mamy nadzieję, że nigdy więcej podobna tragedia się nie powtórzy.

Chcemy przypomnieć słowa papieża Franciszka, który w lipcu 2013 roku, w 70. rocznicę wołyńskiej tragedii, podczas modlitwy Anioł Pański w Castel Gandolfo powiedział: „Łączę się w modlitwie z biskupami i wiernymi Kościoła na Ukrainie, zgromadzonymi w katedrze w Łucku na Mszy św. żałobnej z okazji 70. rocznicy tragedii na Wołyniu. Akty te wywołane ideologią nacjonalistyczną w czasie II wojny światowej, spowodowały dziesiątki, a nawet setki tysięcy ofiar śmiertelnych i zadały ranę braterstwu dwóch narodów, polskiego i ukraińskiego. Wraz z pasterzami Kościoła na Ukrainie i w Polsce powierzam Bożemu miłosierdziu dusze tych ofiar, a dla obydwóch narodów proszę o łaskę głębokiego pojednania i pokojowej przyszłości w nadziei szczerej współpracy na rzecz wspólnego budowania jednego Królestwa Bożego”.

Przeszłość, nawet najbardziej dramatyczna, nie powinna nas dzielić. Tylko dzięki współpracy i wspólnemu badaniu wszystkich okoliczności tej strasznej zbrodni, możemy liczyć na dalszy rozwój dobrosąsiedzkich stosunków obydwu narodów. Uważamy, że racją stanu naszych państw i narodów jest współpraca i wspólna europejska droga.

Wzajemne oskarżanie się, burzenie pomników i inne wrogie wzajemnie działania, to droga wiodąca donikąd.

Wierzymy, że możliwe jest oparte na prawdzie, wartościach chrześcijańskich i europejskich prawdziwe porozumienie pomiędzy naszymi narodami.

Wieczny odpoczynek racz dać Panie wszystkim naszym Rodakom i Ukraińcom, którzy zginęli na Wołyniu i Galicji Wschodniej.

Federacja Organizacji Polskich na Ukrainie
Zarząd Główny Związku Polaków na Ukrainie
Partia Polaków Ukrainy
Kolegium Redakcyjne pisma „Dziennik Kijowski” – Kijów
Redakcja pisma „Słowo Polskie” – Winnica
Redakcja pisma „Monitor Wołyński” – Łuck
Redakcja „Kuriera Galicyjskiego” – Lwów

"ta straszna tragedia" - rzygać mi się chce

jeszcze raz:

jak ktoś zginie w wypadku - to jest tragedia
jak ktoś wypadnie z okna - to jest tragedia
jak ktoś utonie - to jest tragedia
klęski żywiołowe - to jest tragedia
jak kumak coś napisze na forum - to jest tragedia

jak ktoś zaplanuje i wymorduje ponad ponad 100 tysięcy osób ze względu na narodowość to jest LUDOBÓJSTWO!



"która zabrała życie" - to ta "tragedia" sama zabierała życie? to było jakieś tsunami? czy nie czasem zabijali sąsiedzi upaińcy? Często z żądzy zysku. Jak można tak bezosobowo napisać? Skandal! Przecież sprawcy i organizację są znane!


Jeśli Ukraińcy chcą prawdziwego pojednania to na początek:

1. Niech przyznają się w końcu do popełnionego LUDOBÓJSTWA.
2. Niech przestaną zaprzeczać popełnionym zbrodniom.
3. Niech potępią zbrodnicze organizacje mordujące Polaków.
4. Niech zburzą wszystkie pomniki odpowiedzialnych za LUDOBÓJSTWO.
5. Niech przeprowadzą deupainizację Ukrainy.
6. Niech zakażą faszystowskich symboli, w tym czerwono-czarnej flagi i innych symboli organizacji współpracujących z hitlerowskimi niemcami.
7. Niech wprowadzą kary za propagowanie faszyzmu - vide załączony film.
8. Tam gdzie jest to konieczne, niech pomogą w ekshumacji ofiar i godnym ich pochowaniu oraz oznaczeniu miejsc pamięci.


a tymczasem młodzi odnoszą się do dziedzictwa ... adolfa hitlera



----------------




przecież kumak nie wierzysz w Boga a tym bardziej w Królestwo Boże, czego się odwołujesz do czegoś w co nie wierzysz?

GUMISIINDEPENDENCIE.Jak Myślicie czemu Mickiewicz dostał katedrę w Paryżu?Jak to się stało że Kościuszko i Puławski mają swoje ulice i pomniki w USA?Kto budował koleje w Chile i Peru i kto budował największe mosty na Syberii. Otóż naszych rodaków poniosło po całym świecie ponieważ u siebie mieliśmy zabory.W 20 tym wieku była wielka emigracja zarobkowa do obu Ameryk oraz Niemiec.PO rewolucji w Rosji naszych rodaków wysiedlono za Ural,następnie do nich dołączyli ci którzy zamieszkiwali Zachodnią Ukrainę oraz Białoruś.Nie wszyscy opuścili sojuz z żołnierzami ANDERSA(IRAN).Repatriacja trwała do 1953 roku i ci którzy nie zdążyli dostali rosyjskie paszporty i przez długi okres czasu nie mogli przyznawać się do swojej narodowości.DZIŚ WIĘKSZOŚCI JUŻ NIE MA ale żyją ich potomkowie którzy mają takie samo prawo do swojej ojczyzny jak i inni Polacy.
Jeszcze w temacie pomocy świata przypomnę lata 80-te kiedy to Austrlia i Kanada i Szwecja przyjmowała uciekinierów stanu wojennego a każdy kto miał pociotka na Śląsku dostawał niemieckie obywatelstwo- pół Raciborza wyjechało i kupa Ślązaków i dołączyli do Mazurów którzy wyjechali jeszcze w latach 70-tych.
Kończąc napomknę o swojej rodzinie ponieważ matka teścia musiała uciekać z Polski i trafiła aż do Paragwaju- w kraju czekało ją posłanie w BEREZIE Kartuskiej.
fakty zawsze są historyczne a ja przeważnie podaję źródła.
Nasza emigracja była wymuszona a przy tym ratowała Polaków jako naród i świat nas przyjmował.Mamy dług wdzięczności więc nie zabraniajmy prawa do życia innym narodom