Niezastąpiona Anna Wiejak z jakże patriotycznego portalu prawy.pl i magazynu katolickiego „Moja Rodzina”, prowadzonego pod auspicjami księdza Ryszarda Halwy, publikuje kolejny materiał na podstawie swojego ulubionego źródła: rosyjskiej agencji informacyjnej ITAR-TASS. Tytuł: „Ukraiński parlament zezwolił na internowanie Polaków i Rosjan” [
http://goo.gl/KPidNr].
Wymowa artykułu jest taka, że Ukraina przymierza się do zapakowania tamtejszych Polaków do obozów internowania. Tymczasem chodzi zapewne o ukraińską ustawę o stanie wojennym [
http://goo.gl/2rBpQa], która przewiduje internowanie obcokrajowców przyłapanych na aktach agresji – czyli po prostu Rosjan przebranych za terrorystów w Donbasie. Projekt ustawy przewiduje, że możliwość internowania dotyczy obywateli państw, które grożą napadem albo przeprowadzają agresję przeciwko Ukrainie („інтернувати (примусово оселяти) громадян іноземної держави, яка загрожує нападом чи здійснює агресію проти України”). O ile nam wiadomo, Polska nie jest krajem planującym najazd na Ukrainę.
Stwarzanie wrażenia, że na podstawie tych przepisów Polacy ze Lwowa czy Stanisławowa będą wywlekani z domów i pakowani do łagrów, jeśli coś pisną krytycznego na przykład o symbolice „banderowskiej”, jest zwyczajną manipulacją. Ale Pani Wiejak nas już do tego przyzwyczaiła [
https://goo.gl/5IPa8T]. Jak wbijać klin między Polskę a Ukrainę, to głęboko i wytrwale. Najlepiej w ślad za ITAR-TASS, w piśmie wydawanym przez księdza polskiego Kościoła Katolickiego.