Swego czasu kiedy tylko zaczęto tworzyć parking w tym miejscu, pisałem, że to delikatnie mówiąc zły pomysł.
Pomijam już fakt, że powstałe miejsca postojowe przy przejściu przez Kazikowskiego zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego a i sama nowopowstała zatoka będzie się dziko powiększała, co jak wszyscy widzimy stało się faktem. Mogę więc teraz śmiało napisać - A NIE MÓWIŁEM??!!
Chciałbym w tym miejscu zapytać wszystkich odpowiedzialnych za utworzenie tego parkingu, czy rozwiązał on problemy z parkowaniem w okolicach dworców? Czy okoliczne ulice są mniej zastawione pojazdami??
Straż Miejska powinna jak najczęściej odwiedzać to miejsce bo w przeciwnym razie wizja przedstawiona powyżej przez independent bardzo szybko się ziści...
A tak przy okazji - ten park miał być zrewitalizowany na pozostałym obszarze. Jeżeli rozdeptane "alejki" i pozostałości starych chodników to rewitalizacja zieleni to mogę to jedynie pozostawić bez komentarza...