Trochę matematyki :) Zapłaciłbyś, kumak, za sesję 25 zdjęć kwotę w okolicach najniższej miesięcznej pensji? Sesja kilka godzin... musiałby to być kiepski fotograf, skoro resztę czasu spędziłby na obróbce zdjęć. W końcu
najlepiej to od razu zrobić dobrą fotkę.
Nie popadajmy w skrajności, nie wymagajmy za niskich cen ale również nie windujmy cen za usługi. Rynek sam dokona selekcji :)
Nie mówię, że stary fotograf jest zły, ale dajmy wykazać się młodym, w jaki inny sposób mają nabrać doświadczenie? Szczególnie gdy chodzi o obróbkę już wykonanych zdjęć, przecież oryginału nie popsują :)