"Eksperci nie mają wątpliwości, że celem publikacji nie jest uchronienie dzieci przed molestowaniem seksualnym, a zmanipulowanie rodziców. – Biorąc pod uwagę manipulatywną logikę poradnika, zgodnie z którą edukacja seksualna to prosta droga do pedofilii należałoby uznać, że nauka jazdy prowadzi wprost do wypadków drogowych – mówi „Newsweekowi” dr Juliusz Michał Maliszewski, dyrektor Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Akademii Finansów i Biznesu Vistula."
https://www.newsweek.pl/polska/swiatowa-organizacja-zd...
undacja Pro – prawo do życia opublikowała poradnik: „Jak powstrzymać pedofila? Poradnik dla rodziców i nauczycieli”. Zdaniem ekspertów to zbiór manipulacji i kłamstw, w którym homoseksualizm zrównany jest z pedofilią, a edukacja seksualna z deprawacją moralną. Światowa Organizacja Zdrowia WHO jest oburzona raportem. – Edukacja seksualna nie zachęca dzieci i młodzieży do uprawiania seksu – mówi „Newsweekowi” szefowa WHO w Polsce. Kampania przeciwko Homofobii zarzuca poradnikowi propagowanie kłamstw, a Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich uważa, że „jest on sprzeczny z celami systemu oświaty”.
Data publikacji: 02.03.2019, 08:00 Ostatnia aktualizacja: 02.03.2019, 08:00
Marcin Antosiewicz
MARCIN ANTOSIEWICZ
Fundacja Pro – prawo do życia opublikowała poradnik: „Jak powstrzymać pedofila? Poradnik dla rodziców i nauczycieli”. Zdaniem ekspertów to zbiór manipulacji i kłamstw, w którym homoseksualizm zrównany jest z pedofilią, a edukacja seksualna z deprawacją moralną. Światowa Organizacja Zdrowia WHO jest oburzona raportem. – Edukacja seksualna nie zachęca dzieci i młodzieży do uprawiania seksu – mówi „Newsweekowi” szefowa WHO w Polsce. Kampania przeciwko Homofobii zarzuca poradnikowi propagowanie kłamstw, a Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich uważa, że „jest on sprzeczny z celami systemu oświaty”.
Swingersi, seks grupowy, seks
Fot.: Getty Images
Podziel się Tweetnij Udostępnij Skomentuj
„Edukacja seksualna i promocja homoseksualizmu to przygotowanie najmłodszego pokolenia Polaków na molestowanie seksualne, którego pedofile już teraz masowo dopuszczają się w państwach Europy Zachodniej” – m.in. takie stwierdzenie odnajdziemy w poradniku Fundacji Pro-prawo do życia.
REKLAMA
Celem poradnika ma być ostrzeżenie rodziców przed posyłaniem dzieci na lekcje edukacji seksualnej. Bo zdaniem autorów, wiedza o seksie deprawuje dzieci i przygotowuje je do współżycia z pedofilami. Dlatego rodzice mogą w nim znaleźć informacje, jak mogą powstrzymać udział dziecka w zajęciach. A nauczyciele wskazówki, jak zwalczać „podstępnie działających w szkołach edukatorów seksualnych”.
Wstęp do poradnika napisał założyciel Fundacji Pro-Prawo do życia, Mariusz Dzierżawski, znany działacz prawicowych partii (Stronnictwo Polityki Realnej, Unia Polityki Realnej).
Eksperci nie mają wątpliwości, że celem publikacji nie jest uchronienie dzieci przed molestowaniem seksualnym, a zmanipulowanie rodziców. – Biorąc pod uwagę manipulatywną logikę poradnika, zgodnie z którą edukacja seksualna to prosta droga do pedofilii należałoby uznać, że nauka jazdy prowadzi wprost do wypadków drogowych – mówi „Newsweekowi” dr Juliusz Michał Maliszewski, dyrektor Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Akademii Finansów i Biznesu Vistula.
– Na szczególna uwagę zasługuje tu tworzenie trwałych związków pomiędzy parami słów kluczy: edukator – deprawator, informacja – akceptacja, homoseksualizm – pedofilia. Poradnik konsekwentnie posługuje się też zdjęciami przerażonych i przygnębionych dzieci. Przykład? Wielka łapa dorosłego zakrywająca usta małemu dziecku. Pedofilia to zbyt poważna sprawa, by poddawać ją tak czytelnej propagandowej obróbce – dodaje Maliszewski.
Atak na edukatorów seksualnych
„Już teraz grupy tzw. edukatorów seksualnych stosują podczas zajęć w polskich szkołach niezwykle wulgarne i przesiąknięte seksem podręczniki, których celem jest rozbudzenie seksualne dzieci” - czytamy w podręczniku. „Komu najbardziej zależy na tym, aby dziecko sprawnie wyrażało zgodę na seks? Pedofilom” – to kolejne zdanie z publikacji.
– Ta publikacja uderza przede wszystkim w młodzież. To im się odbiera prawo do edukacji i informacji – mówi „Newsweekowi” Katarzyna Banasiak z Grupy Ponton, która zrzesza w Warszawie 33 edukatorki seksualne (psycholożki, seksuolożki, pedagożki, prawniczki, położne).
– Odmawianie młodzieży wiedzy na temat antykoncepcji, profilaktyki infekcji przenoszonych drogą płciową, a także tego jak się bronić przed molestowaniem seksualnym, jest bezprawne i naraża ją na niebezpieczeństwo – dodaje Banasiak, która zdradza nam, że w tym roku mają zaplanowaną rekordową liczbę – trzygodzinne warsztaty w 40 klasach w warszawskich szkołach.