Mińsk Mazowiecki Miastem LGBT

fajna mi kur... kultura https://strajk.eu/atakowali-marsz-rownosci-chca-...

Atakowali Marsz Równości, chcą uczyć strzelać i zbudować pomnik Łupaszki. Dostaną od rządu 700 tys. złWicepremier i minister kultury Piotr Gliński ogłosił listę organizacji pozarządowych, które otrzymały wsparcie finansowe z resortu. Wśród nich są grupy ekstremistyczne promujące nacjonalizm, homofobię i antykomunizm.

Jarosław Kaczyński w niedzielnym przemówieniu na pikniku rodzinnym w Zbuczynie na Mazowszu przyznał, że nie można zakazać Marszów Równości, jednak należy je „spokojnie ograniczać”.

Lista organizacji, którym rząd PiS przyznał miliony z budżetu państwa na działalność w kolejnych trzech latach uzmysławia nam na czym to „ograniczanie” ma polegać.

Wśród grantobiorców jest m.in. Podlaski Instytut Rzeczpospolitej Suwerennej w Białymstoku, czyli fundacja, która organizowała blokadę i nawoływała do nietolerancji wobec uczestników tegorocznego Marszu Równości. Prezydent Tadeusz Truskolaski oskarżył właśnie tę grupę o wykreowanie atmosfery, która zakończyła się ulicznymi rozróbami, obrażaniem i biciem ludzi. Fundacja w wydanym oświadczeniu przekonywała, że odpowiedzialność za burdy ponosi…Truskolaski, który zgodził się na rzekomo „prowokacyjną” trasę, przebiegającą obok cerkwi i pomnika Popiełuszki.

Podlaski Instytut Rzeczpospolitej Suwerennej oprócz krzewienia homofobicznej nienawiści zajmuje się też promowaniem militaryzmu oraz tworzeniem zbrojnych bojówek. „Naszym celem jest wybudowanie kompleksu umożliwiającego obywatelom przysposobienie obronne, szkolenie z zakresu obsługi broni palnej pod okiem instruktorów, trenowanie strzelania członkom organizacji paramilitarnych, proobronnych, czy funkcjonariuszom służb porządkowych, których poziom wytrenowania zapewniany przez państwo jest naszym zdaniem niewystarczający” – czytamy w deklaracji na stronie fundacji.

Ojciec Gużyński to łódzki dominikanin, do którego posiadamy dużo szacunku. Jest to jeden z tych duchownych, którzy prowadzą dialog z innymi i dostrzegają w nich bliźniego.

W środowisku LGBT+ jest wielu ludzi wierzących, szczególnie katolików. To dzięki przedstawicielom Kościoła takim, jak ojciec Paweł Gużyński, wciąż praktykują i wierzą w to, że jest dla nich miejsce w kościelnej wspólnocie.

O ile nie zgadzamy się z wieloma słowami hierarchów KK, którzy potrafią wręcz nienawistnie wypowiadać się o osobach nieheteroromantywnych, tak nie mamy nic do ludzi wiary i Kościoła. Nie atakujemy. Szanujemy ich, sami często należąc do wspólnoty Kościoła, chociaż wielu chciałoby nas z niej odrzucić.

Sprzeciwiamy się działaniu jednostek, które rozbijają wspólnotę. Ubolewamy nad trzytygodniową pokutą dla ojca Gużyńskiego. Postanowił być przyzwoitym człowiekiem, sprzeciwić się zachowaniu, które nie przystoi człowiekowi o stanowisku arcybiskupa Jędraszewskiego i płaci za to cenę. Płaci cenę za wsłuchanie się w słowa papieża Franciszka o miłowaniu bliźnich i nieocenianiu ich:

"Nie jest dobrze dawać większe znaczenie przymiotnikowi, "homoseksualny", niż rzeczownikowi, "osoba". Wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy godność. Nie ma znaczenia, kim jesteś i jak żyjesz - nie tracisz [przez to] swojej godności. Są ludzie, którzy wolą wybierać bądź wykluczać ludzi z powodu przymiotnika. Oni nie mają ludzkiego serca"

Na szczęście Kościół tworzą wierni i kapłani, a nie tylko hierarchowie. Poza tym musimy pamiętać, że dotyczy to tylko części hierarchów, ponieważ większość z nich pamięta o nauczaniu swojego Kościoła i papieża. Media wolą jednak nagłaśniać wypowiedzi tych kontrowersyjnych i nieprzyjaznych naszemu środowisku.

Jako organizacja walcząca o prawa środowiska LGBT+, będziemy starali się mówić jak najwięcej o drugiej stronie medalu - tej dobrej i pozytywnej. Przypominając jak wiele osób nieheteroseksualnych należy do wspólnoty Kościoła. Jak wiele osób o niestandardowej identyfikacji płciowej wciąż do niego uczęszcza. Pokazując akty solidarności ze strony kapłanów, hierarchów, ale i zwykłych wiernych.

My jesteśmy ludźmi, wy też jesteście ludźmi. Jesteśmy osobami i musimy o tym pamiętać. To łączy nas wszystkich. http://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,25058672,ojciec-g...