Marcpol upada???

Odnośnie Kauflanda to również jak MG nie robię już zakupów to takie "szambo" iż prawie za każdym razem musiałem coś zwracać przy punkcie obsługi klienta bo była inna cena na półce a inna czyli większa przy kasie i nigdy nie było to na korzyść kupującego...tam obowiązkowo trzeba sprawdzać paragony!!! kierownictwo beznadziejne no i
już nie ma plastikowych nakładek na wagach .... różnice były 10 dkg i jak poprosiłem Pana kierownika o legalizację wagi to się oddalił...

Pojawiła się strona na Fb - widać już jakieś pierwsze promocje - idąc z promocjami do neta wydaje się że nie jest to "Drewno" w zarządzaniu - może być ciekawy sklep .
Ciekaw jestem jakim asortymentem zawojują i cenami ?
Ps. Ani ja ani moja żonka nie chodzimy do Lidlów , Biedronek i Kaufalndów i inny
doceniamy nasze Polskie sklepy Topaz ,Top Market , Pajda ,_ i loklesy - oni nam nie zapewnią emerytury
podlinkuje stone fb
https://www.facebook.com/Top-Market-Mi%C5%84sk-Mazowiec...

I ważna rzecz - np u Pajdy na Spółdzielczej są prażynki z Brzózego. Bardzo smaczne, tanie i co ważne - mają krótki skład.

U Pajdy zauwaźyłem, źe inna jest cena na półce, a inna przy kasie. Podobnie jest w otwockim top markecie, którego klonem będzie ten w Oborze. Ciekawe czy zdąźą otworzyć go jeszcze w tym roku, ale cienko to widzę.

Widać dobre zmiany: na zewnątrz i wewnątrz.Sklep wydaje się być estetyczny i schludny...w końcu to centrum miasta.Super robota..Mocna sieć ,która się dynamicznie rozwija zapewne zaskoczy wiele razy cenami.Mam po drodze do pracy -pasuje:)

Na banerach od strony ulicy Kazikowskiego reklamują otwarcie sklepu 10. 12. 2016r. o godzinie 9.00 . Szkoda tylko, że napisali z dziecinnym błędem, bo piszą '10 grudzień', a powinno być- 10 grudnia.

Ponieważ blisko pracowalem w Marcpolu robiłem zakupy codziennie. Oczywiście większość produktów droższych niż w supermarketach i zdarzało się kupić coś przeterminowane.Co tu nie napięcie i tak supermarkety będą oblegane przez mieszkańców Mińska.Zwiedzilem Top Market i nic nie kupiłem..żadna atrakcją.Niech nikt nie ma złudzeń że małe sklepy sprzedają inny towar niż supermarkety.Sa małe wyjątki w zaopatrzeniu w wędliny i mięso.

No ja osobiście w Kauflandzie nie znajduję np. w nabiale tego w czym gustuję; w większości jakieś dziwne marki gdzie bazą jest mleko w proszku. Co jeszcze?... Na przykład pieczywo; wystarczy porównać. W Kauflandzie, Biedronie wypiekane na miejscu z mrożonych gotowców więc daleko do prawdziwego świeżego pieczywa z normalnej mąki. U Pajdy czy tez w osiedlowym sklepiku mam pieczywo z Cegłowa, Gromulski, Małopolska, Jeruzal, itd. Sorry to samo w wędlinami, itd. Oczywiście w "dyskontach" są owszem te same marki co w innych ale to sa produkty robione pod Biedronkę. Mam znajomego który pracuje u jednego z producentów i to sa jego słowa. Inne opakowanie, waga, objętość i skład. Priorytet to jak najniższa cena! Zresztą już niektórzy zaczynają głośno mówić jaki biznes życia wykręcili na tego typu sieciach...