Gdzie przenoszą..

przychodnie "Centrum" dla dzieci?
Widziałam ogłoszenie o wymajmie lokalu w którym obecnie się znajduje.

przenoszą się do galerii Dąbrówki

Mysle że to super rozwiązanie. Napewno będzie więcej miejsca są windy parking podziemny także nawet z dzieckiem nie trzeba bedzie biegac na zewnątrz. Nalezałam do Centrum ale ze względu na długie terminy zrezygnowałam. Mam nadzieje, że to się zmieni i przepisze tam siebie i dziecko. Pozatym na Spółdzielczej tłoczyły sie w małym korytarzyku dzieci zdrowe i chore i kobiety do lakarza, mimo ustalonych godzin wizyt zawsze były opóźnienia i godziny się nakładały masakra. Pozatym Galeria napewno na tym zyska, bo wiele sklepów i lokali stało pustych.

Yyyyy... do centrum handlowego....??? Idiotyczny pomysł. Na początku były jakieś posłuchy, że do nowego budynku "z muralem" na Piłsudskiego.
Ale cóż. Jeśli nawet, to będę musiała zrezygnować. Dla mnie to stanowczo będzie za daleko biegać z chorymi dziećmi z jednego końca na drugi..:-/

kiedy ta przeprowadzka?

miała być już jakiś czas temu.. teraz? może od listopada?
z tego co wiem, będą to pomieszczenia nad galerią handlową..

Jeśli nawet to ma być nad galerią to z mojego punktu widznia to i tak nie higieniczne, i nie zgodne z przepisami bhp. Chyba, że wejście będzie oddzielne, z drugiej strony budynku. A z tego co widziałam, a byłam tam tylko raz, to jest tylko jedno wejście i jedna winda. Jak dla mnie to będzie mało powiedziane "dziwne", przebić się przez dwa piętra pasażu handlowego chociażby z noworodkiem na szczepienie lub dzieckiem z ospą. Idealne miejsce na rozprzestrzenienie chorób..

Wejścia są 2 a nawet 3 (bo jest jedno bezpośrednio na schody) a windy chyba tez 2 z tego co pamietam ale moge się mylić. Co do aspektu higienicznego to mysle że nie masz racji bo nie musisz przechodzic przez cały pasaż winda nie jest w środku sklepów tylko obok wejścia. A drugie wejście nie styka się wogóle z Topazem. Co do aspektów higienicznych równie dobrze mozna się zarazić idąc do apteki.

W aptece nie spędza się tyle czasu co w galeriach czy sklepie spożywczym..

Z chorym dzieckiem idzie się prosto do lekarza nie chodzi po sklepach, takie jest moje zdanie. Kostka sądzisz , że na Spółdzielczej było lepiej w jednej poczekalni dzieci chore zdrowe i kobiety do ginekologa większość w ciąży?

Sądzę, że tak. Na pewno lepiej niż w budynku sklepu. Od 7 lat chodzę z dziećmi do tej przychodni i nawet jak jeszcze lekarze i pacjenci tłoczyli się w budynku na Piłsudskiego nie przeszkadzało mi tak, jak pomyślę o "galeryjinym gabinecie".
A tak w ogóle ja osobiście nie narzekam na funkcjonowanie przychodni i prowadząc ciążę czy chodząc z dziećmi czy zdrowymi czy chorymi, nie zauważyłam tak ogromnego tłoku o którym mówisz. Zdarzają się kolejki, ale nie takie jak w przychodni dla osób dorosłych. Jest wielu pacjentów, mało lekarzy. Ja z dziećmi nie lecę do dr w pierwszy dzień wystąpienia gorączki czy z innych błahostek. Zawsze czekam te "trzy dni" i jakoś nie wyrządzam tym krzywdy dzieciom.

Kochani pacjenci Centrum, a co sądzicie o tym, że nikt z Przychodni Centrum nie informował pacjentów o zmianie lokalizacji? Bo kartki na drzwiach za informację uznać nie można:
http://minskmaz.com/forum/przychodnia-centrum-co-s...

jest po prostu zła organizacja tej Przychodni.

Cieszę się że zostalam w przychodni na ul. Kosciuszki,może stary budynek ,starzy stażem lekarze -ale zawsze dostanę numerek kiedy potrzebuję a jak nie ma lekarza czy zmiana godz. przyjęcia to nawet zadzwonią.....do pacjenta.