Czy Platforma Obywatelska jest groźną sektą?
Na to pytanie odpowiedziała funkcjonariuszka Platformy, a zarazem Święta Krowa III RP posłanka Okła-Drewnowicz. Przypomnę, że mąż posłanki PO to przestępca, którego Kasta Niezwykłych Ludzi uwolniła od więzienia, zasądzając karę dwóch lat w zawieszeniu i grzywnę w kwocie 25 tys. zł. Normalny człowiek za sfałszowanie 190 faktur na kwotę ok. 7 mln zł dostał by karę min.5 lat pierdla – ale nie mąż Świętej Krowy ! Tacy przestępcy są w Polsce nietykalni – prawdopodobnie zgodnie z Konstytucją, wyznawaną przez Kastę i Święte Krowy…
Wracając do odpowiedzi na pytanie, czy Platforma Obywatelska jest sektą, to warto zacytować wpis Okły-Drewnowicz na twitterze, a dotyczący nominacji posła Andruszkiewicza na wiceministra ds. cyfryzacji: „…różnica pomiędzy Giertychem a Andruszkiewiczem jest kolosalna. Giertych nawrócił się na cywilizowane wartości i publicznie przestrzega przed myśleniem, które sam kiedyś praktykował, przez co jest wartością dodaną. Dla Andruszkiewicza raczej nie ma nadziei” – napisała funkcjonariuszka, a raczej już kapłanka rytualnych obrzędów Platformy Obywatelskiej.
Katalog tych obrzędów obejmuje uwielbienie dla Unii Europejskiej, wyznawanie wiary w „wartości europejskie” i traktowanie Traktatu o UE jak Świętej Księgi. Ważnym elementem obrzędowości europejskiej, uprawianej przez Platformę Obywatelską jest publiczne wyznawanie grzechów PIS-u i grzechów tych Polaków, którzy nie przeszli na wiarę w Platformę Obywatelską.
Jak stwierdziła Okła –Drewnowicz - funkcjonariuszka sekty platformerskiej – grzechem jest już samo myślenie - niezgodne z kanonem wiary wyznawców Platformy Obywatelskiej. Wzorem czystości jest tu założyciel Młodzieży Wszechpolskiej Roman Giertych, który nie tylko „nawrócił się na cywilizowane wartości i publicznie”, ale także „przestrzega przed myśleniem, które sam kiedyś praktykował”. Każdy więc od dzisiaj wie, że myśląc źle o Unii Europejskiej i Platformie Obywatelskiej, popełnia się ciężki grzech, który automatycznie sprowadza niewiernego poza nawias cywilizacji: do ciemnoty Ciemnogrodu…
Roman Giertych, jako nawrócony na wiarę w PO doświadczył wielu łask ze strony sekty platformerskiej. Stał się obrońcą najwyższych kapłanów Platformy a nawet syna byłego premiera, który został zmuszony do czasowej emigracji do świątyni cywilizacji, jaką jest urząd szefa Rady Europejskiej. Podobne łaski spłynęły na innych nawróconych na cywilizację europejską. Wystarczy wspomnieć Radka Sikorskiego, który został ministrem spraw zagranicznych a nawet Marszałkiem Sejmu. Wystarczyło, że Sikorski obiecał dorżnięcie ciemnoty pisowskiej…
Tu dochodzimy do kar dla niewiernych. Sekta Platformy Obywatelskiej czerpie garściami z doświadczeń islamu. „Dorzynanie watah” to był tylko wstęp do obcinania głów i masowych aresztowań niewiernych, zapowiedzianych przez obecnego Najwyższego Kapłana Grzegorza Schetynę. Na naszych oczach trwa więc proces obcinania głowy posłowi Andruszkiewiczowi, którego premier Morawiecki powołał na stanowisko wiceministra.
W okresie trzech dni z posła Andruszkiewicza zrobiono już faszystę, nazistę, wysłannika Putina, wroga Rosji, antysemitę, wroga demokracji i zwolennika Polexitu. W procesie zaszczuwania porządnego człowieka bierze udział cały przemysł pogardy III RP, a więc: niezawodna TVNazi-stacja telewizyjna propagująca obrzędy ku czci Hitlera, GW, Polsat, Superstacja i ich funkcjonariusze, agenci SB i WSI pracujący dla platformerskiej sekty, kongres Żydów i tzw. Zdrowe Siły Narodu…
Nagonka na posła Andruszkiewicza przypomina najmroczniejsze czasy stalinowskie, gdy obowiązywał dekret Bieruta z 1946 roku. Na mocy art. 11 dekretu z 1946 roku o przestępstwach "szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy Państwa Polskiego" - karze nie krótszej niż 3 lata więzienia podlegał każdy, kto "publicznie nawołuje do czynów skierowanych przeciwko jedności sojuszniczej Państwa Polskiego z państwem sprzymierzonym".
Od czasów Bieruta i Stalina nastąpiła wszakże istotna zmiana. Nadal piętnowani są wszyscy, którzy podważają nierozerwalny sojusz (tym razem z UE i Berlinem) ale także godzą w „wartości europejskie”, sprzeciwiając się osiedlaniu imigrantów islamskich. To wszystko bowiem godzi w „cywilizowane wartości i publicznie”, o których pisze posłanka Okła-Drewnowicz. Droga do obcinania głów niewiernych została otwarta, co stanowi istotny postęp w porównaniu z dekretem Bieruta.
A przecież wiadomo, że poseł Andruszkiewicz nawoływał do reformy Unii Europejskiej i sprzeciwia się osiedlaniu muzułmanów w Polsce. Co więc może czekać niewiernego, który w dodatku wykazuje kłamstwa, oszustwa i gigantyczne złodziejstwo kapłanów sekty Platformy Obywatelskiej?
Źródło:
http://niepoprawni.pl/blog/mpyton/czy-platforma-obyw...
©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :).