Monika - dla nas czas kwarantanny był kombinacją nudy i poznawania nowego. Nudy w pierwszych dniach - nie wiedzieliśmy co ze sobą zrobić i z dziećmi, które dawały popalić przez brak zajęć... W kolejnych dniach było lepiej. Wspólnie odkryliśmy pasję do planszówek, bawiliśmy się z dziećmi w kalambury i dość przypadkowo trafiliśmy na zagadnienie "edukacja domowa". Odkryliśmy stronę
https://domowi.edu.pl/ która wprowadziła nas w świat edukatorów domowych. Temat nas wciągnął, a z nim także i nasze dzieci. W tym roku szkolnym już korzystają z nauki z domu przy naszym wsparciu. W mojej ocenie wiedzą więcej niż ich rówieśnicy, ale mają za to więcej czasu na zabawę i rozwijanie swoich pasji. Młodszy syn gra na gitarze, a córka chce powtórzyć osiągnięcia Igi Świątek :)