Centrum handlowo rozrywkowe, czy potrzebne w MMz?

W Płocku są 443 ulice i wszystkie sklepy (wcześniej domy handlowe) według kumaka 'rozmieszczone są przy jednej ulicy'. Jak oni to robią! Przecież Płock jest prawie 7 razy większy od Mińska.

W MMz jest miejsce na tego typu obiekt, w końcu zawsze byliśmy swoistym centrum handlowym dla okolicznych miejscowości a z nowoczesnym obiektem możemy przyciągnąć tych, którzy dziś po zakupy jadą do Stolicy...
O korzyściach dla samego MMz pisałem w 1ym poście...

Ten pomysł jest nierealny. Zacznijmy od lokalizacji - niby gdzie taki przybytek? Ceny najmu - podejrzewam, że kosmiczne (co przekłada się potem na zarobki pracowników zresztą i tak są głodowe). Jaki sklep, którego nie ma teraz mógłby tam powstać? Jaka usługa? A tzw. traffic? Uważasz, że Mińsk i okolice mają taki potencjał jak Stolica, żeby nagonić najemcom tylu ludzi, żeby wychodzić z jakimkolwiek interesem na czysto?

To jest zwykłe życzeniowe i idealistyczne myślenie, pomysł jest nieopłacalny.

Opłacalność pomysłu zweryfikuje rynek i zainteresowanie inwestorów, skoro tego typu obiekty powstają w okolicach Wołomina to czemu ma nie wyjść u nas...

Co w obiekcie? Kolejny hipermarket (np. Auchan), kino, elektromarket (RTV EURO AGD) i całe spektrum butików różnych marek których nie ma, a nawet jeśli są to komu szkodzi konkurencja???

Kwestia lokalizacji, najmniej problemów z ulokowaniem takiej inwestycji byłoby na Kędzieraku - najlepiej okolice skrzyżowania ze starą 50tką, lub na Serbinowie - dawny poligon.

Oczywiście, że CHR to w tej chwili życzeniowe myślenie, ale nie jest nierealne...