Ja to w sumie byłabym za kontrolą tych środków. Może nie jakaś strasznie nachalną, wręcz przeciwnie. Ale raz dwa wyszloby kto wykorzystuje pieniądze w zly sposob. Lokata jest dobra, moim zdaniem opcja zabrania dzieci na wakacje tez ok jesli wczesniej nie bylo na to kasy. O podstawowych potrzebach codziennych to chyba nie musze wspominac. Niedlugo wrzesien, wiadomo, ze wszyscy wydamy dużo, ale wkurza mnie gdy ktoś to na siebie wydaję zwlaszcza fryzjer, kosmetyczka itp. Kupno samochodu też dam rade zrozumieć, bo dzieciaki trzeba czymś wozić. Ale wszyscy jako rodzice wiemy co jest w danej chwili potrzebne naszej rodzinie, naszym dzieciom. Kazda złotówka wydana na używki to ogromny krok w tył.