Moi drodzy - Tedzie i luno! W odpowiedzi zadam pytanie – jakie to kwoty zostały zebrane od sponsorów? Sądzę że niewielkie. Pieniądze w budżecie na kulturę przeznacza każdy samorząd. Jednak nie każdy jest tak hojny jak nasz. Wystarczy rozejrzeć się po innych miastach, znacznie bogatszych od Mińska, by zorientować się, że proporcje wydatków na imprezy w stosunku do innych potrzeb są ekonomiczniej dzielone. Nie chcę być złym prorokiem ale przestrzegam przed decyzjami, które prędzej czy później doprowadzą do tego że „obudzicie się z ręką w nocniku” a wtedy Tedzie twoja propozycja może stać się całkiem realna czyli:
1. msza św.
2. śpiewanie pieśni religijnych - karaoke.
3. czuwanie - jakie ono by nie było i obojętnie gdzie
dodam jeszcze- modły o następne „7 lat tłustych”.
Wszystko jest dobre, co nie jest robione z przesadą. Przesada świadczy o złym guście. Niestety o tym miejscowi decydenci zupełnie nie pamiętają, bo grunt to zuchwałość, olewanie opinii trzeźwiej myślących, a co będzie w przyszłości …to czas pokaże. Ludzie, trochę rozsądku!