– Rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym z jednej strony spełniać będzie funkcje ostrzegawcze wobec społeczeństwa, z drugiej zaś będzie dodatkową dolegliwością dla skazanych. Uwidoczni on szereg danych osobowych przestępców: informacje o orzeczonych karach, adresy zameldowania i pobytu, a także wizerunek sprawcy – zapewnia Daniel Milewski, poseł na Sejm RP z Mińska Mazowieckiego, który prowadził w imieniu klubu PiS projekt ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym.
Rejestr jest dostępny na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Sprawiedliwości.
W Rejestrze publicznym, czyli ogólnodostępnym znalazły się imiona i nazwiska oraz fotografie 768 osób. To głównie pedofile, którzy dopuścili się gwałtów na dzieciach poniżej 15. roku życia i sprawcy gwałtów popełnionych ze szczególnym okrucieństwem. Spośród sprawców czynów popełnionych od 1 października 2017 roku do rejestru publicznego trafiają dodatkowo także recydywiści – jeśli którekolwiek przestępstwo na tle seksualnym popełnili na szkodę małoletniego (do 18. roku życia) i zostali skazani na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. W Rejestrze publicznym zamieszczone są także informacje w jakich miejscowościach przebywają obecnie wszystkie te osoby. Muszą one pod groźbą kary aresztu zawiadamiać policję o każdej zmianie miejsca pobytu, a policja na bieżąco będzie aktualizować te dane w rejestrze. Jawne też są między innymi informacje o rodzaju, dacie i miejscu przestępstwa każdej z tych osób.
Rejestr publiczny jest bezpłatnie dostępny w internecie. Można z niego korzystać bez konieczności rejestrowania się na stronie i logowania. Strona umożliwi wyszukiwanie danych po nazwisku albo nazwie miejscowości.
W Rejestrze publicznym figuruje 5 mężczyzn urodzonych w Mińsku Mazowieckim. Jak możemy znaleźć w szczegółach, popełnili oni czyny zabronione między innymi w Maliszewie, Zamieniu, Dębem Wielkim czy Janowie.
Z kolei w Rejestrze z dostępem ograniczonym znajduje się 2614 nazwisk. Oprócz osób z rejestru ogólnodostępnego, znaleźli się w nim sprawcy gwałtów popełnionych przed 1 października 2017 roku na osobach w wieku 15-18 lat, co do których sądy nie orzekły o wyłączeniu ich z rejestru. Natomiast w przypadku przestępstw popełnionych po 1 października 2017 roku, do rejestru z dostępem ograniczonym trafili wszyscy gwałciciele i pedofile, stręczyciele dzieci i skazani, którzy posługiwali się pornografią na szkodę nieletnich. W tej części rejestr jest bardzo szczegółowy. Zawiera m.in. PESEL skazanych i adresy ich zameldowania.
Dyrektorzy szkół, a także organizatorzy wypoczynku czy zajęć dla dzieci są zobowiązani sprawdzać, czy osoby, które zamierzają zatrudnić, figurują w rejestrze. Jeśli tak, nie będą mogli przyjąć ich do pracy. Za niedopełnienie tego obowiązku grożą kary aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1000 zł.
Aby uzyskać informacje z Rejestru z dostępem ograniczonym osoby i instytucje uprawnione muszą zarejestrować konto na stronie rejestru, czyli wypełnić odpowiedni formularz. Muszą też dysponować kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP. Założenie konta i uzyskanie informacji z rejestru są bezpłatne.
Publiczne rejestry z danymi pedofilów funkcjonują na świecie, m.in. w Stanach Zjednoczonych. Są dobrym sposobem na zapobieganie krzywdzie ofiar, bo pozwalają na skuteczną kontrolę takich przestępców.
Oprac. na podst. mat. Ministerstwa Sprawiedliwości