Byłam w tym szpitalu jakiś czas temu ale nie tak dawno aby wymazac z pamięci całkowicie ten pobyt. Ta placówka to wielkie nieporozumienie. Owszem jest trzy razy dziennie gimnastyka 8:00 (pięc minut), 9:00 (15-20 minut) 11:30 (na materacach jak ktoś daje radę) lub 12:00 (15-20 minut). Z dawnej stołówki zrobiono salę gimnastyczną. Gimnastyka na stołeczkach z kijkiem lub piłką taka sama dla rehabilitacji pneumologicznej jak i inne schorzenia. 98% pacjentów to ludzie po 60-tym roku życia z problemami bólowymi stawów, kręgosłupa, i innymi problemami ruchu, na takich chorych nastawiona jest rehabilitacja. W sumie to kto chce to chodzi na gimnastykę kto nie to nie. Jest jedna sala rehabilitacji z półpiętrze z trzema stanowiskami leżącymi do podwieszeń, jeden rowerek, jedna bieżnia, jedna maszyna do chodzenia, jedno duże lustro, kilka krzesełek, i biurko a do tego jedna rehablitantka, na piętrze znajduje się jeszcze mała salka z rowerkiem, 4 małe rowerki do czwiczeń z krzesełka, plus jedna maszyna do chodzenia, dwie małe drabinki. kolejny malutki pokoik to sprzęt rehabilitacyny chyba choc trudno mi go określic, i pokój do oklepywań (oklepywanie jednego pacjeta to czas ok 2-3min i to nie zawsze), pokój ten służy również rehabilitantką za pokój słóżbowy, są jeszcze inchalacje o ile się o nie upomnisz sam u lekarza prowadzącego mimo że ledwie dychasz tak jak i o oklepywania. No cóż z moich obserwacji przez 20 dni mogę tylko stwierdzic iż w większości Panie rehabilitantki się nie przepracowywują , a mimo to są ciągle tak ponure i mało komunikatywne że strach się ich bac, ani razu przez ten czas nie widziałam u nich uśmiechu na twarzy, ani nie usłyszałam w stosunku do siebie czy też innych pacjętów miłego słowa, raczej karcenie i oburzenie np: jedna z tych Pań pionformowała cwiczacych że prasuje w przedszkolu paza szpitalem i z przeczkolakami jest dużo lepiej pracowac niż z nami ( muszę tu nadmienic że te Panie to bardzo młode osoby ale dają odczuc że pracują tam za karę). Starsi ludzie jak każdy człowiek również potrzebuje ludzkiego, miłego traktowania bo dodaje otuchy a atmosfera była by o wiele przyjaźniejsza dla obywu stron. Wydług moich obserwacji jeśli masz dochodzic do zdrowia po np: udarze bądź innej poważnej chorobie, potrzebujesz porządnej z prawdziwego zdarzenia rehablitacji to omijaj Rudkę. Napiszę jeszcze o warunkach pobytu w tym miejscu bo to prosi wręcz o pomste do nieba. Jedyne co mogę pochwalic w Rudce to wspaniałe powietrze zwłaszcza jak jest ciepło.