Witam serdecznie.
Na wstępnie muszę wyjaśnić, że analiza polityki finansowej miasta w zakresie oświaty, w tym wychowania przedszkolnego, wskazuje na bardzo duże zaangażowanie środków publicznych na realizacje tych celów. Aby można było zwiększać przywileje, w tym umożliwiać zwolnienia z opłat bądź bonifikaty, niezbędne byłoby jednoczesne wygenerowanie oszczędności. Będąc odpowiedzialny za finanse miasta, podjąłem w ostatnim czasie szereg przedsięwzięć, które zmierzały do poczynienia dość znacznych oszczędności, szczególnie w obszarze szeroko pojętej administracji w oświacie. Moje projekty dotyczące m.in. przekształceń niektórych placówek przedszkolnych w filie, mające przynieść budżetowi miasta spore oszczędności (rzędu 700 tys. zł. rocznie), spotkały się ze sprzeciwem Rady Miasta, głównie za sprawą radnych PiS i Mińskiego Forum. W tej sytuacji wprowadzanie jakichkolwiek dodatkowych obciążeń dla budżetu miasta, w tym zwolnień czy bonifikat w opłatach pobieranych od rodziców staje się niemożliwe. Dodam tylko że podobne zmiany zamierzają wprowadzać inne, dużo bogatsze od nas samorządy jak np. Szczecin.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Idzie-lik...
Będę oczywiście szukał innych możliwości wsparcia dla rodzin wielodzietnych, ale przy takiej postawie Rady Miasta, jakiekolwiek niezbędne reformy w tym zakresie są wątpliwe do przeprowadzenia.
Pozdrawiam.