Jakie macie"patenty" na codzienne życie w minimalizmie?
Podzielę się swoimi i chętnie poczytam Wasze.
1.nie znoszę ulotek do domu- zeby nie wynajdywać rzeczy do kupienia
2.jesli kupie jakąś rzecz sobie albo rodzinie to musi zastąpić ona inna rzecz.
Np. kupuje koszulki to te najstarsze,albo w najgorszym stanie do wyrzucenia.
3.Staram się nie dokupować zbieraczy kurzu, żadnych figurek czy zbędnych ozdób.
4. Trzymam sie zasady,ze nie kupuje rzeczy" to sie napewno przyda"- bo często się nie przydają
5. Nie przyjmuje rzeczy,ktorych ktos chciał sie pozbyć. Jemu zawalają ,a ja skoro tego nie mam tzn ze jest mi nie potrzebne.
6. Warto jest również kupić sobie kubek termiczny i robić sobie kawę w domu zamiast kupować na mieście https://kubekcontigo.pl/streeterville-contigo-kubek-te...
Powyższych zasad staram się trzymać,bo szybko można się zagracic tymbardziej,ze mieszkamy w małym mieszkanku z dzieckiem;)
A jakie Wy macie pomysly?